Pod wodą fotografuję praktycznie od początku mojej przygody z nurkowaniem, czyli od 2006 roku. Mam za sobą fascynację najbardziej kultowym aparatem do zdjęć podwodnych jakim moim zdaniem jest Nikonos V. Uważam, że jakość obiektywów do tego sprzętu była powalająca, a poręczność całego zestawu jest nadal niedościgniona. Trochę żałuję, że go sprzedałem. Obecnie fotografuję bezlusterkowcem Olympusa w obudowie Nauticam.
Interesuje mnie przede wszystkim świat morskich mikrostworzeń. Od 2013 staram się co roku wyjeżdżać do Azji, by tam szukać najbardziej interesujących obiektów do makro fotografii. Mimo tego, w 2018 roku odbyłem dwie podróże, podczas których fotografowałem największych mieszkańców oceanu – walenie i rekiny wielorybie. Moje zdjęcia humbaków z Tonga prezentuje w internetowej galerii National Geographic Traveler Polska, a mój artykuł o tych wspaniałych ssakach opublikował magazyn Podróże. W 2019 roku zdjęcia wielorybów pokazuję na 2 wystawach, w Siedlcach i Brodnicy. Mam nadzieję, że do tej listy będę mógł dopisać wkrótce więcej miast.
Ufam, że propagowanie dobrej fotografii podwodnej zachęci wszystkich jeszcze nienurkujących do szukania możliwości oglądania większych i mniejszych mieszkańców mórz w ich naturalnym środowisku, a nie w więzieniach jakimi są oceanaria, ogrody zoologiczne czy akwaria w centrach handlowych. My wiemy, że spotkania takie są o wiele pełniejsze i prawdziwsze. Dają dużo więcej satysfakcji i radości.
Chrońmy oceany!