Moja przygoda z nurkowaniem rozpoczęła się 2012 roku i od tej chwili zmieniło się moje postrzeganie życia i świata . Nie mogłem się oprzeć magii błękitu i już wiedziałem że będę chciał dokumentować to co dzieje się pod wodą. No i zaczęło się, sprzęt , nauka, szkolenia….. trwa do dzisiaj takie „Neverending story” , gdy raz człowieka pochłonie to końca nie widać. Jak większość z Nas zaczynałem od prostych kompaktów typu Sealife , później używałem Sony RX 100 II , dziś Canon 80D z obiektywem EFS 10-18 lub Sigma fisheye i oświetleniem Sea&Sea. Jednak to wszystko byłoby trudne do zrealizowania bez moich znajomych i przyjaciół którym bardzo dziękuję za wsparcie i pomoc.